top of page
00:00 / 02:49

Instalacja

wspomnienia, fantazje i duchy

Ojcowie moi, dlaczego przez las mnie ciągnięcie? Kiedy tak późno, a drzewa pod nogi cienie rzucają. Dźwięk broni rozbrzmiewa w mych uszach, serce tęsknota rozdziera. Kim skryci w drzewach są obcy? Czy martwi, czy żywi oni z bladymi licami, potem lśniącymi? Zaklęty ten las bez wyjścia, oddechu już brak, sine powietrze uwiera me płuca. Walczymy, lecz, z kim, gdy wroga nie widać? Skorupa tak gruba nadal twardnieje. Czterdziesty pierwszy rok mój przemija... umarłem, choć nadal żyję.

543a909b5becd1ae6190cfa0401f40c7--dark-photography-d-art.jpg

Koncept

Ciemny pomieszczenie... brak światła naturalnego. Postacie stojące w bezruchu. Wspomnienie tego czym byliśmy. Mumie pustki. Owinięte w folie malarską... pomniki wspomnień... puste ramy... piękne i złocone... Bez kontentu... tylko przestrzeń przeźroczysta wykrzywiająca rzeczywistość.  

W powietrzu unosi się zapach... wilgoć, pleśń i kadzidło...

"Chcę na pamiątkę mieć jaki dar świeży, Który dziś jeszcze był na twoim łonie, Na którym jeszcze świeża łezka płonie. Chcę go przed śmiercią na mym sercu złożyć, Chcę go ostatnim pożegnać wyrazem; Mam zginąć wkrótce, nagle; zgińmy razem."

Moja instalacja to świat wspomnień. Wzdychamy w uniesieniach, zlęknieni. To podróż w dyskomfort tego, kim jesteśmy, gdy maski ściągamy. Dzikie zwierzęta, szargane biologią? Przestraszone dzieci, którym rodziców brakło? Cienie z przeszłości?

Instalacja jest zbudowana z folii malarskiej. Śmietnik przeszłości opakowany w śmietnik teraźniejszości. Porozrzucane manekiny, owinięte w folie, stające się niepokojącą częścią krajobrazu. Kiedyś kochani, teraz już niepamiętani. A nad tym plastiku cmentarzem, w piękne rzeźbione, złote ramy jak z czasów świetności... brak w nich jednak płócien. W ich miejsce rysunki ludzkich twarzy jak z anatomicznego atlasu...na przezroczystych płaszczyznach... każdy przechodzień otrzymuje ten analogowy filtr... twarz prawdziwa.

Przez pokolenia przekazujemy sobie zachowania, społeczne normy i moralność. Wpisane w nasze DNA. Potykamy się o cienie przeszłości, budując pomniki, stawiając nagrobki. Duchy istnieją wśród nas jak żywe. Magiczne archetypy są podwalinami tego, kim się stajemy, na długo przed naszymi narodzinami. Cienie z przeszłości…

 

W powietrzu unosi się zapach rozpylany przez dyfuzor. Mokry, spleśniały, ale i jakby kościelny. Muzyka rozbrzmiewa w głośniku… Trzaski starej zużytej płyty i dźwięki ambientowej rzeczywistości.

SURVIVAL 2 kopia_edited.jpg

Duchów pościgi. Tych prawdziwych i tych wymyślonych.
Wspomnienie nienarodzonych i zmarłych.  

 

Uniesienia w oddechu przyspieszone... o tym co było i co mogło być. 

bottom of page